Za oknem mgła, szaro, buro... nic się nie chce robić.... mi na poprawę humoru pomogła kolorowa sałatka z marchewką, wędzonym łososiem, kiełkami i prażonym słonecznikiem. I wszystko nabrało barw...
Sałatki i surówki to tzw. bomba witaminowa! Uwielbiam je w każdej ilości , w każdej postaci, jako dodatek do obiadu, kolacji, czy jako danie główne. Przeglądając w poczekalni u lekarza jakieś czasopismo natknęłam się na niezwykłą sałatkę – sałatkę nicejską z tuńczykiem i śledziem. Zaciekawiona połączeniem oczywiście ją wypróbowałam i oto efekt.
Truskaweczki pod każdą postacią i w każdej chwili powodują uśmiech na mojej buzi. Dziś w formie sałatki bądź deseru – jak kto woli.
Żeby nie być gołosłownym, że uwielbiam dynię pod każdą postacią :) - dziś dla pięknej skóry proponuję surówkę z dynią. Bardzo fajne danie jako dodatek do obiadu lub po prostu jako lunch.
Sałatki, sałatki, sałatki.... czyli owocowo - warzywne wariacje na każdy temat..... dziś australijskie wspomnienie.... MANGO – w roli głównej.